środa, 19 lutego 2014
rozdział 25
-Kochanie ja...ja nie wiem co powiedzieć.
-skarbie powiedz,że mi wybaczasz. Kocham Ciebię i naszą córeczkę proszę Cię wybacz mi.Już nigdy więcej nic głupiego nie zrobię obiecuję Ci.
-Robert ja....
-proszę wybacz mi.
-misiek wybaczęa Ci ale...
-zrobię co tylko będziesz chciała.
-mi chodziło o to, więcej masz mi takich świństwo nie robić.
-kocham was najmocniej na świecie.
- no to co jest za co wypić
--racja zdrowie naszej kuzynka i lewego.
-oj wam tylko picie w głowie chłopcy
-kuzyneczko kochana za coś trzeba pić, także wadze zdrowie.
PARE GODZIN PÓŹNIEJ
Wszyscy się porozchodzili zostaliśmy tylko my i Wiki.
-kotek wiesz jak się cieszę,że wybaczyłaś mi?
-oj już nie wracajmy do tego co było.
-a wiesz mam coś dla nas
-tak a co?
-zaraz zobaczysz,proszę.
-a co to jest?
-jak otworzysz kopertę to będziesz wiedziała
-aaaaaaaaaaaaaa
-podoba się prezent?
-jeszcze się pytasz? Jest wspaniały, tylko co.zrobimy z małą?
-zostawimy ją z moją siostrą
-a Milena się zgodzi?
-to ona wymyśliła tą wycieczkę na Malediwy.
-o to muszę jej podziękować.
-będziesz mogła jutro jej podziękować.
-jak to jutro?
-ech, no bo jutro przyjeżda moja mama i siostra.
-coooooooooooooo?
-oj nie denerwuj się kotek
-czemu mi wcześniej nic nie powiedziałeś cooooooooooo?
-oj nie było kiedy, wiesz, że Cię kocham.
-........
-ej no przepraszam, że Ci nie powiedziałem
-............
-kotek proszę Cię
-oj dobra już się nie gniewam
-kocham Cię
-ja Ciebie też, ale wiesz co??
-hmmmmmmmm?
-Kiedy my tak wgl jedziemy??
-No za trzy dni
-Trzy???????? nie zdąże się spakować i jeszcze zakupy muszę zrobić!!!!!!!!!!!1
-Oj zdążysz, a jak nie to tam coś Ci kupimy, dobrze??
-Dobrze.
-a jeszcze jedno pytanko misiaczku
-słucham
-Na ile jedziemy?
-na dwa tygodnie
-DWA TYGODNIE???? TY CHYBA OSZALAŁEŚ!!!!!!!!!!!!
-ale czemu??
-bo ja malutkiej nie zostawie samej na dwa tygodnie
0ale ona nie będzie sama, będzie tydzień z mamą, a póżniej z moją siostrą.Proszę Cię!
-Ale..
-Nie ma żadnego ale, idziemy jutro na zakupy i kupimy potrzebne rzeczy, i się pomału będziemy pakować.
-No dobrze.
-Ale wiesz co???
-Hmmmmmmmmm??
-Po tygodniu dołączy do nas Wojtek z Olą.
-Z jaką olą??
-NO, aaaaaaaaaaaa bo ty nie wiesz jego nową dziewczyną.
-No, ok mogę spróbować ją poznać.
-Jak będzie nie miła dla Ciebie kotuś to na ten ostatni tydzień zamkniemy się sami w pokoju, i rozegramy kilka fajnych meczy.
-Ej tobie tylko jedno w tej główce. Ale i tak Cię kocham
-Ja was też kocham moje księżniczki
///////////////////////////////////////////////////no cóż wiek zawaliłam na całej luni PRZEPRASZAM
Subskrybuj:
Posty (Atom)